Wiosenne rumakowanie

0
25

Gdy za oknem pojawiło się piękne słońce, które obok pogody zaczęło dawać ciepło i radować serce, postanowiłem, że wybiorę się do mojej stajni, gdzie jak sądziłem, czeka na mnie mój metalowy rumak.

Stało się tak jak myślałem. Mój metalowy rumak czekał na mnie całą zimę, dokładnie trzy miesiące, by znów wyruszyć. Pojechaliśmy do myjni się wykąpać i przygotować do rozpoczynającego się sezonu.

Następnie pojechaliśmy coś przekąsić na stację benzynową – tak trzeba przyznać najadł, a właściwie napił się na całego!

Potem był czas, by wspólnie porumakować po ulicach mojego miasta. Tak, po tak długim czasie motocyklowej rozłąki, wspólne pomykanie po ulicach, poczucie wiatru we włosach – bezcenne.

Wszystkich motocyklistom, którzy zastanawiają się czy aby jeszcze nie za wcześnie na motocyklowanie – mówię wam, już czas!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here