Znów mam czym jeździć…

0
10

W sobotę  rano odebrałem z naprawy swój samochód. Nic w tym nadzwyczajnego ale jednak nie do końca. Chciałbym napisać tutaj jak wspaniałych mam swoich Parafian. Autko moje stanęło na drodze dokładnie tydzień temu, udało mi się dotoczyć się do warsztatu samochodowego i choć mój Parafianin powiedział: proszę księdza, auto nie było zaplanowane, to po godzinach naprawiał go bym miał czym jeździć. Było to poważne uszkodzenie, ale udało się naprawić i w sobotę rano mogłem odebrać auto. Za tych moich wspaniałych parafian Bogu dziękuję!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here