Awaria i zmiana na blogu

Dokładnie pół roku temu na bloog pl pojawiły się nowe szablony bloga, a stare powoli miały zostać wycofywane. We wtorek pojawił się problem z otworzeniem bloga a wiadomość jaka się pojawiała to: nie masz żadnego bloga. Powiem, ze się poważnie przestraszyłem, jakby nie patrzeć to 7 lat mojego życia zniknęło by w jednej chwili.

Zaproszenie na ślub, a jednak po 12 latach…

Dokładnie 12 lat temu podczas przedstawienia studniówkowego w moim liceum, przebrany za księdza udzielałem ślubu koledze i koleżance z mojej klasy. Ona była „Panną z Wólki” on był panem młodym, który chciał wziąć ją za żonę. Po studniówce, po maturze, po studiach… miały dni lata i wreszcie się zdecydowali.

Niedzielne odwiedziny rodziny z dawnej parafii

W niedzielę podczas Mszy św. o godz. 13:00, która celebrowałem patrząc na wiernych siedzących w ławkach kościelnych zauważyłem, znajome twarze. Oto moim parafianie mojej pierwszej parafii przyjechali by mnie odwiedzić.

Chrzest chorego dziecka

W niedzielę w czasie Mszy świętej chrzcielnej tj. o godz. 13:00 dokonałem dopełnienia Chrztu świętego dziecka, które poznałem w hospicjum w piątek. Na całą uroczystość zgodził się wcześniej ksiądz Proboszcz, który jak powiedział nie ma problemu- ważne żeby dziecko stało się dzieckiem Bożym.

Wizyta w hospicjum dziecięcym

W piątkę po południem udałem się do hospicjum dla dzieci, by porozmawiać, z rodzicami dziecka, którego chrztu miałem dopełnić w najbliższą niedzielę.

Tridentina – jednak dla mnie

Kiedy przyszedłem do mojej obecnej parafii wiedziałem, ze sprawowana jest tutaj Msza święta w Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego. Jako, że mam swoje zaplecze trydenckie w postaci ksiąg liturgicznych i ornatów, bardzo się ucieszyłem, jednak z uwagi na wielość obowiązków stwierdziłem, że nie będę tego tematu ruszał. Tak też się udało – prawie…

Czwartkowe wolne

Czwartkowy dzień wolny spędziłem na zakupach – kupiłem marynarkę do szkoły i na wyjścia mniej oficjalne ale także pojechałem w tzw. moje miejsca i przywiozłem ze sobą dzikiej róży oraz żarnowiec. Przyda mi się to do dekoracji mieszkania.

Telefon od Księdza Kanclerza

W środę przed południem zadzwonił do mnie Ksiądz Kanclerz by dopełnić chrztu św. pewnego dziecka.

Bożonarodzeniowe matryjoszki

We wtorek poszedłem do jednego z marketów w moim mieście i przechodząc obok regałów w miejscu promocji i wyprzedaży moją uwagę przykuło jedno pudełek. Nie tyle pudełko ile jego zawartość oto w ciekawej formie przedstawione zostały podstacje z szopki bożonarodzeniowej .

Przygotowanie do bierzmowania

Raz w miesiącu wraz z Księdzem Proboszczem i siostrami spotykamy się z naszymi kandydatami do bierzmowania i wspólnie zastanawiamy się nad pytaniem dlaczego, po co mi bierzmowanie? Tak też było i w sobotę 22 listopada br..

Artykuł w Niedzieli

.

Piątkowe kolegium redaktorskie

W piątek rano wybrałem się do warszawy na kolegium redaktorskie tygodnika do którego piszę swoje artykuły. To nowe ciekawe doświadczenie, zawdzięczam mojemu Biskupowi, który do tego mnie oddelegował. Poznanie nowych ludzi, rozmowy, praktyczne zastosowanie wiedzy ze studiów toruńskich. To wszystko nowości ale jakże cenne.