Modlitwa za ofiary obozu dla dzieci
Już od kilku lat w moim mieście odbywa się marsz pamięci poprzedzony Mszą świętą, sprawowaną przez biskupa w intencji ofiar obozu dziecięcego zorganizowanego przez Niemców w moim mieście w czasie wojny.
Przepyszna lemoniada w offie
W urlopową niedzielę wybrałem się na spotkanie z moim znajomym do strefy OFF-owej , by porozmawiać, bo dość dawno się nie widzieliśmy.
Imperium Fabrykanta – dawniej i dziś
W kolejnej odsłonie MM, chcę pokazać w fotografii imperium jednego z Żydowskich fabrykantów mojego miasta, który stworzył swoistego rodzaju monopol na bawełnę w ówczesnym czasie w mieście.
Dawne magazyny włókiennicze, dziś powierzchnie wystawowe
W dawnych magazynach jednego z największych niemieckich fabrykantów XIX wieku, który zbijał fortunę na bawełnie w moim mieście, dziś znajduje się centrum sztuki, w którym młodzi ludzie mogą realizować swoje projekty, a tym samym zaistnieć na rynku.
Tulipany w ogrodzie botanicznym
Ostatnio czytałem w jednym z serwisów internetowych mojego miasta, że jego mieszkańcy często wybierają się w czasie wolnego, długiego weekendu do ogrodu botanicznego, by tam podziwiać budzącą się do życia przyrodę.
Jesiennie za oknem
Sobotni wieczór oczarował mnie tym co zarobaczyłem za oknem mojego mieszkania. Powoli zachodzące słońce, które zmieniało swoje kolory, żółte, pomarańczowe wreszcie czerwone.
Moje Miasto – niedzielnie
Na moim bloogu uruchamiam nową kategorię MM - Moje Miasto. Będzie to miejsce w którym zamieszczać będę bardziej galerię z krótkimi opisami miejsc, które znajdują się w moim mieście.
Moje miasto w wiosennym słońcu
Dzisiejsza niedziela była trochę wolniejsza, niż ta w minionym tygodniu. Po południu wybrałem się z aparatem na przechadzkę...
W drodze do szkoły
W tym czasie jesienno – zimowym, kiedy rumak już jest w swojej stajni, do szkoły i na inne zajęcia wybieram się moim autem (16 letnim, by uściślić).
Kino plenerowe 2017
W czasie wakacji w moim mieście już od 10 lat organizowane jest kino pod gołym niebem tzw. Polówka. W parkach miejskich, placach, a nawet na dachu jednego z marketów na leżakach, ławkach, krzesełkach i karimatach siedzą młodzi, którzy oglądają filmy pod chmurką.
Świąteczne miasto nocą…
Jak każde miasto, tak i moje wystroiło się na święta, by pięknie wyglądać, wprowadzać swoich mieszkańców w tzw. magię świąt, ale i zachęcać do odwiedzenia tego miasta i zachwycenia się nim.
Wyglądasz za okno, a tu… biało!
No i przyszła zima! Nie ma zaklinać rzeczywistości za 20 dni Boże Narodzenie. Zaczęło się prawdziwe przygotowanie do świąt!
Jak wiele w tym prawdy
Na jednej ze ścian ogrodzenia posesji mojego miasta znajduje się takie oto hasło:
Na dachu WSD z katedrą w tle
Korzystając z pięknej pogody postanowiłem wejść na dach mojej Alma Mater i na tle mojej katedry zrobić sobie pamiątkowe foto.