Niektórzy mówią, że zima nie powiedziała jeszcze swojego ostatniego słowa, i że jeszcze do nas wróci. Ja osobiście wierzę, że te wysokie temperatury – momentami do 17 stopni w słońcu, śpiew ptaków i mocno dogrzewające słońce pozostanie już na stałe.

Niemniej korzystając ostatnio z zimowej aury, która była jeszcze pod koniec lutego, postanowiłem zrobić kilka fotografii w położonym nieopodal parku. Cały park był skąpany w śniegu, stąd czerń skóry bardzo pięknie komponowała się z bielą śnieżnego puchu. Poniżej efekt sesji.