Siostry spod koła podbiegunowego

0
62

Jak się okazuje mieszkanka mojego miasta – pani doktor, która ukończyła ówczesną Akademię Medyczną w moim mieście – postanowiła iść za głosem powołania i wstąpiła do Misjonarek Miłości, aby służyć ubogim i opuszczonym, a przede wszystkim Panu Bogu w zakonie. Nie taka jednak była jej droga  – jak się okazało – bo po kilu latach wystąpiła z tego zakonu, aby wyjechać na koniec świata i tam służyć jako siostra zakonna nowo powstałego zgromadzenia zakonnego. Więcej na ten temat w najnowszym wywiadzie w tygodniku katolickim NIEDZIELA.