Gdy dziś tj. w sobotę wieczorem poszedłem do świątyni by celebrować eucharystię i nabożeństwo różańcowe po niej w zakrystii zobaczyłem rozkład zajęć na dzień jutrzejszy i… zszokowałem się – bardzo pozytywnie. Oto pierwszy mój obowiązek jest o 13:00 i jest to konfesjonał, o 16:30 konfesjonał, o 18:15 nieszpory a o 19:00 Msza św. Tak więc w niedzielę do południa mam dzień wolny! Jak jestem księdzem już ponad 5 lat takiej niedzieli w ciągu roku nie pamiętam. Taka radość na koniec tygodnia!