W minioną niedzielę (5 stycznia br.) po południu postanowiłem wykorzystać piękną i słoneczną pogodę za oknem (10 st.) i postanowiłem dosiąść mojego metalowego rumaka. Wyjechałem na ulice mojego miasta, a następnie pojechałem na godzinną wycieczkę dookoła miasta w którym posługuję. Wjeżdżając w polną drogę natrafiłem na zwoje słomy przy których miał miejsce fotostop.