Po przeszło półrocznym przygotowaniu – w minioną sobotę – 77 ministrantów z mojej diecezji zostało pobłogosławionych do posługi ministranta Słowa Bożego w zgromadzeniu liturgicznym. Eucharystii z obrzędem błogosławieństwa przewodniczył jeden z biskupów pomocniczych mojej archidiecezji.

Powiem, że to niesamowity widok 77 chłopaków i mężczyzn ubranych w białe alby, którzy wychodzą z ławek kościelnych, po usłyszeniu swojego imienia odpowiadają – jestem, a następnie klęcząc w prezbiterium katedry otrzymują błogosławieństwo od biskupa. Następnie podchodzą, by swoją rękę położyć na Biblii i otrzymać krzyż, który odtąd będą nosili na albie.

To wydarzenie to, nie tylko przeżycie dla nich samych, ich rodzin i najbliższych, ale również dla tych, którzy są obok, również dla mnie, bo… gdy jesteś w Kościele od zawsze, jeśli angażujesz się w życie Kościoła od młodości, to takie wydarzenia przywołują na pamięć to, w czym sam uczestniczyłeś, w czym sam brałeś udział, jak to było przed laty.

Tegoroczne błogosławieństwo lektorów było o tyle dla mnie wyjątkowe, ponieważ… główny celebrans – dziś biskup pomocniczy, który klika dni temu skończył 75 lat, a więc niebawem zostanie emerytem i mnie błogosławił, kiedy przyjmowałem posługę lektora, ale wówczas nie był biskupem, a tylko rektorem seminarium (był 23 lutego 1997 roku a więc… 28 lat temu). Nie była to również katedra, a jeden z kościołów parafialnych mojego miasta. Pamiętam to przejęcie, ten moment, te chwilę błogosławieństwa.  Do tamtych chwil wraca się z sentymentem.

Dziś jestem księdzem diecezjalnym, może… może i któryś z tych lektorów również po latach zostanie księdzem i – oglądając fotografie i filmy – będzie miał do czego wrócić i powspominać.

Dużo prawdy jest w tym stwierdzeniu, że powołania kapłańskie rodzą się domu, w parafii, w oazie, ale… najczęściej powołania kapłańskie rodzą się wśród ministrantów, lektorów i ceremoniarzy – ogólnie mówiąc – liturgicznej służby ołtarza.

Będąc od młodości przy ołtarzu wzrastasz, dojrzewasz w powołaniu, do decyzji by… pójść do małżeństwa lub kapłaństwa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here