Co jakiś czas nie tylko trzeba sprzątać mieszkanie, wietrzyć je, ale i wyremontować. Taki czas przyszedł nadszedł na mój dom rodzinny, gdzie po decyzji Rodziców rozpoczęliśmy remont.

Skoro to dom rodzinny, to wszystkie ręce na pokład i wszyscy zabierają się do pracy – od najstarszych po najmłodszych – wynoszenie mebli, zrywanie tapety, gładzenie ścian, zrywanie kasetonów i przygotowywanie podłogi do położenia paneli.

Wszystko razem przy pomocy każdych rodzinnych rąk.

Po co to pisać o takich rzeczach, po co tak się uzewnętrzniać? Po to, by pokazać, że ksiądz nie tylko odprawia Mszę św. w kościele, uczy w szkole, robi zakupy w slepie, czy stoi za kamerą, ale również bierze się – na tyle na ile potrafi za remonty, robi to co potrafi lub czego nie potrafi, ale chce się nauczyć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here