Co roku w okresie wielkiego postu – a ma to miejsce od lat – klerycy mojego seminarium – po zakończeniu swoich wielkopostnych rekolekcji przyjmują posługi – rok 3 – lektorat, rok4 – akolitat.

To wyjątkowe wydarzenie zarówno dla jednych jak i drugich, gdyż z każdą posługą (poczynając od przyjęcia stroju duchownego) każdy kleryk zbliża się do tego sakramentalnego „chcę” wypowiadanego podczas święceń kapłańskich. Każda posługa, to kolejny krok przybliżający do kapłaństwa.

W tym roku posługi udzielane były – w najstarszym w naszej diecezji sanktuarium –  w którym w bocznym ołtarzu znajduje się alabastrowa płaskorzeźba Matki Bożej z Dzieciątkiem, którą z Rzymu otrzymał włodarz tych ziem – Jan Łaski.

Każde posługi seminaryjne, w których biorę udział jako tzw. obsługa medialna są dla mnie wyjątkowe, gdyż przypominają mi tamten czas sprzed wielu lat, kiedy i ja przyjmowałem posługę lektoratu i akolitatu czekając na święcenia kapłańskie.

Dla mnie to wielka radość widzieć, że chłopaki, którzy tak nie dawno chodzili w krawatach teraz są już w sutannach, a niebawem będą odprawiać Mszę świętą. Jak dobrze widzieć tych, którzy przychodzą po nas….mając świadomość, że będzie ktoś, kto nas – mnie – zastąpi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here