Jako, że pogoda za oknem zachęca (pomimo 23 listopada) do „rumakowania” jeżdżenia motorem, postanowiłem dziś pojechać do szkoły moim motocyklem.
Nie powiem nic nowego, mówiąc, że jazda motocyklem po ulicach mojego pięknego, choć szarego i niedocenionego przez wielu miasta jest czymś wspaniałym, doskonałym i szczególnym.