W minionym tygodniu siedzę sobie w pracy i otrzymuję smsa od mojego kolegi księdza, który posługuje w Poznaniu z gratulacjami ciekawego hobby. W pierwszej chwili nie wiedziałem ale po wymianie sms-ów, dowiedziałem się, o co chodzi.
Po południu otrzymałem kolejnego tym razem z Torunia, od kolegi ze studiów toruńskich – opublikowali – twój artykuł, a gdzie zapytałem. W odpowiedzi dowiedziałem się, że w Naszym dzienniku.
Cała historia, jest ciekawa, gdyż nasz wykładowca z WSKSiM, zaproponowała, byśmy napisali coś do ND, odpowiadając na pytania (wybierzcie 5 z całej listy i odpowiedzcie). Okazało się, że moja odpowiedź na pytanie: co lubię robić w wolnym czasie? Odpowiedź zamieszczono w dzienniku i dołączono foto.
Ciekawa sprawa, człowiek stał się zwierzęciem medialnym!