W nowy rok popołudniem zatelefonowała do mnie jedna z sióstr z mojego zaprzyjaźnionego Karmelu z zapytaniem, czy w pierwszy piątek miesiąca nie zawitałbym do nich z Mszą świętą. Z radością odpowiedziałem na to zaproszenie Sióstr, jako, że ostatnim czasem u nich nie byłem dość długo. To spotkanie z Siostrami jest dla mnie wielką radością i powodem do podzielenia się nowinkami z dwu stron.
Wiem także, że Siostry modlą się za mnie, i mam w nich wielkie oparcie i wsparcie przed Bogiem! Za dar wspólnej modlitwy i spotkania jestem bardzo wdzięczny.
P.S. Na uwagę zasługuje także piękna szopka, jaką Siostry zrobiły w swojej klasztornej kaplicy.