Dzień dziecka w szpitalu – II

0
7

Południe, a właściwie przedpołudnie dnia poświęconego dzieciom spędziłem w jednym ze szpitali mojego miasta, do którego z wizytą udał się mój Biskup. Tam wraz z Nim odwiedzałem sale na których leżą dzieci.

Ksiądz Biskup odwiedzając dwa oddziały rozmawiał z dziećmi, błogosławił i rozdawał podarunki. Dla dzieciaków było to nie lada wydarzenie, bo oto biskup odwiedza je w ich chorobie.

Najbardziej ujęła mnie wizyta u dziewczynki, która znajduje się w bardzo ciężkim stanie na oddziale intensywnej terapii. Kilka dni temu dokładnie w niedzielę 29 maja na OIOM-ie dziecięcym przyjęła Pierwszą Komunię św. Jak mówią lekarze opiekujący się nią, niesamowitym jest fakt, że od niedzielnego popołudnia stan dziewczynki się zmienia i to na lepsze.

Jak mówi ordynator onkologii dziecięcej, profesor, która współpracuje z moim hospicjum, to jest jakaś ingerencja z góry. Patrząc czysto medycznie, powinniśmy zmniejszyć jej dawki leków- odstawiając je, a podając tylko przeciwbólowe. A tu takie zaskoczenie nie dające się wytłumaczyć medycznie!

Nie byłbym w takim miejscu, nie usłyszałbym świadectw lekarzy, zobaczył dzieci doświadczających Bożego działania, gdyby nie moja posługa, ta do której zostałem wezwany przez mojego Biskupa. To kolejny przykład, że Pan Bóg wie co robi i wie kim się posłużyć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here