Od 10 lat – z inicjatywy Ojca Świętego Franciszka –od piątku wieczór do soboty wieczór przed IV Niedzielą Wielkiego Postu w wielu świątyniach na całym świecie trwała adoracja Najświętszego Sakramentu oraz sakrament pokuty i pojednania.
Podobnie jak w latach ubiegłych…
ja także włączyłem się w tę inicjatywę poprzez kapłańską posługę w konfesjonale w piątek w godzinach 23:00- 24:00. Idąc do konfesjonału wziąłem ze sobą coś do czytania- sądząc, że nikt w tych godzinach nie przyjdzie prosić o posługę… i tu bardzo się pomyliłem. Przez całą godzinę – a nawet 20 min. więcej niż trwa wyznaczony czas – posługiwałem sakramentem pokuty. To było coś nieprawdopodobnego i wyjątkowego. Pan Jezus ma niewątpliwie inne plany, zamiary, pomysły, niż człowiek mógłby sobie wyobrazić, zaplanować.
Nawiasem mówiąc dodam, że Pan Bóg nie tylko potrafi zaskoczyć tym, w środku nocy, w centrum miasta, w rozpoczynający się postny weekend przychodzą i spowiadają się ludzie ale również tym, że uczy człowieka wiary w Niego samego, uczy pobożności, zaufania, ale i wzywa do nawrócenia – kapłańskiego nawrócenia.
Ta papieska inicjatywa to bardzo dobry pomysł – nie dla reklamy- ale dlatego, że ludzie faktycznie korzystają z kapłańskiej posługi, przychodzą adorować Najświętszy Sakrament i mają pragnienie zamiany swojego życia. 24 godziny dla Pana to kolejny raz, kiedy obok pracy medialnej – posługuję również jako ksiądz, posługą kapłańską.
