![20171223_185056.jpg](http://sekret-mnicha.pl/wp-content/uploads/2017/12/20171223_185056_9N_orig-696x392.jpg)
Co roku na dzień przed Bożym Narodzeniem wraz z moim biskupem jechałem do domu księży emerytów aby tam przeżyć z nimi wigilię. Tam widziałem się z moim Szefem i dzieliłem się z nim i innymi opłatkiem. W tym roku także pojechałem, już z nowym biskupem do DKE, ale.. z tym wyjątkiem, że nie było już w nim mojego Szefa.
Ehhhh….
Cóż życie, które pokazuje że wszystko przemija… wszystko musi się skończyć. W rozmowach z księżmi seniorami odżyły wspomnienia – SUCHORA- jak Go nazywali. On to był kawalarz i choleryk. – co niestety jest prawdą.
Po podzieleniu się opłatkiem rozmowach i kolędowaniu, wróciłem do domu, aby zebrany materiał przygotować na stronę mojej diecezji.