U kolegi księdza w szpitalu

0
20

Od kilku dni mój kolega ksiądz znajduje się w szpitalu na oddziale chirurgicznym. Z uwagi na kontuzję, której się nabawił, oczekuje na zabieg operacyjny.

W czwartek przed południem pojechałem do niego i po wspólnej modlitwie udzieliłem mu sakramentu namaszczenia chorych, aby tak duchowo przygotowany, mógł poddać się w ręce lekarzy.

Zanim jednak to się stało, sam poprosiłem o spowiedź. To niesamowite, ze choć w piżamie, w szpitalu – to nadal ksiądz, który może mnie grzesznika, rozgrzeszyć. 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here