No i stało się…

0
39

Pisałem już kiedyś na bloogu o tym, że marzenia się spełniają! I dokładnie tego doświadczyłem w dniu dzisiejszym! Dziś – 8 sierpnia, stałem się posiadaczem nowego, bo młodszego od poprzedniego, metalowego rumaka.

Tym razem obok tego, że jest to motocykl, podobnie jak poprzedni czarny z chromami, to jednak marka jego, jest trochę inna.

Wraz z moim kolegą księdzem pojechałem, by go zobaczyć, ocenić, a wreszcie zakupić aż 180 km. od mojego miasta. Ale… muszę śmiało napisać, opłacało się!

Stary rumak został i jak sądzę znajdzie nowego właściciela. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here