W czwartek odwiedziłem mojego proboszcza emeryta w diecezjalnym domu seniora. Kiedy poszedłem uraczył mnie herbatą i rozmową na różne tematy, a przede wszystkim te kapłańskie.
Po rozmowie, poszliśmy do ogrodu, gdzie proboszcz wypoczywa, ale także odbywa rehabilitację poprzez spacery i wędrowanie.