Propozycja odrzucona

0
11

Jakiś czas temu, odebrałem dość zaskakujący, zdumiewający i nieoczekiwany telefon od jednej z rodzin, która należała do kręgu Domowego Kościoła, który prowadziłem w mojej drugiej parafii.

Po roku współpracy odszedłem z tej parafii, ale jak się okazuje  we wspomnieniach, jak zostałem zapewniony, dobrych wspomnieniach zostałem. W telefonie odezwał się męski głos i usłyszałem, że jedna z rodzin została wybrana właśnie parą diecezjalną Domowego Kościoła.

W związku z tym mają oni do mnie pytanie, prośbę i pewne oczekiwanie. – czy nie zechciałby ksiądz zostać moderatorem diecezjalnym? Bo tak pomyśleliśmy o księdzu, bo ….- brzmiał głos w słuchawce.

Przyznam, że byłem mega zaskoczony, zdumiony i zdziwiony tym, ze po pierwsze pamiętają o mnie, że pomyśleli, że się nadaję, no i że ja bym się sprawdził jako moderator.

Jednak pomimo wielkiego zaufania i pięknej nieoczekiwanej propozycji odmówiłem, gdyż uważam, że nie mógłbym całym sercem oddać się w posłudze w Domowym Kościele mojej diecezji. Jednak radość moja jest wielka. To kolejny cukierek, którym mnie Pan Bóg obdarowuje!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here