Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa 2016

0
32

Jak pisałem wcześniej, dzięki uprzejmości jednego z księży proboszczów, w parafii w której pomagam w niedziele i święta, miałem przyjemność i wielką radość celebrować centralną Mszę św. i poprowadziłem procesję Bożego Ciała.

To dla mnie wielka radość, że mogłem przewodniczyć Mszy świętej, powiedzieć kazanie, a jak się okazało w zakrystii przed liturgią, prowadzić całą procesję, niosąc Najświętszy Sakrament w monstrancji do wszystkich czterech ołtarzy.

Powiem, że to dzisiejsze doświadczenie, jakże piękne przeżycie sprawiło mi bardzo wiele radości i jestem za to Panu Bogu i ludziom bardzo wdzięczny. Nie sądziłem, że tak spędzę tegoroczne Boże Ciało, myślałem, że będę w katedrze, a tu taka niespodzianka. Pan Bóg robi człowiekowi wiele niespodzianek i sprawia wiele radości.

Podczas procesji miałem wiele czasu by „pogadać z Panem”, by napatrzeć się na Niego, by po prostu po raz kolejny doświadczyć jak dobry jest Pan. Ten, któremu oddałem całe swoje życie.

Pogoda podczas Mszy św. która była sprawowana na dworze i w czasie trwania procesji, nie była za ciekawa. Zachmurzone niebo ale choć ciepło. Gdy podeszliśmy z procesją do pomnika Jana Pawła II, gdzie było błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem, nawet na chwilę wyszło słońce, w którego promieniach pięknie mieniła się monstrancja z Chlebem Eucharystycznym. Pan Bóg cały czas błogosławił, byśmy godnie Mu oddali cześć.

Panie Jezu za wszystko czego dziś doświadczyłem, bardzo Ci dziękuję! Bądź uwielbiony!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here