Odwiedziłem gimnazjum

0
48

W mojej „karierze nauczycielskiej”, która trwa już 8 lat, jakkolwiek to brzmi miałem okazję uczyć w gimnazjum przez rok i to tylko 2 klasy pierwsze. Gimnazjum moje było małomiasteczkową szkołą stąd pobożność i kulturach moich dzieci była całkiem, całkiem.

Tym razem odpowiadając na zaproszenie mojej kuzynki, która jest katechetką w gimnazjum w prawie milionowym mieście pojechałem, by uczestniczyć w lekcji katechezy nt. kapłańska w II klasie gimnazjum. Dodam tylko, że była to klasa sportowa – same chłopy!

Podziwiam tę moją kuzynkę, ile ona musi mieć cierpliwości, samozaparcia a nade wszystko wiary w te dzieciaki, że ma siłę je uczyć. Gdyby to mi przyszło, chyba bym nie dał rady!

Mówiłem o kapłaństwie, o  codziennym życiu księdza, o jego posłudze i o sakramencie kapłaństwa. Oczywiście były pytania z sali, te głupkowate i poważne, no i pytania najczęściej zadawane przez wszystkich: celibat i finanse.

Nie uciekałem od pytań, odpowiadałem, rozmawiałem ale i pokazałem foto z różnych akcji które organizowałem. Po zakończeniu lekcji pomodliliśmy się i był czas na wspólną fotografie.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here