Czas pożegnań

0
14

W poniedziałek (19 sierpnia) siedzę sobie w domu wraz z Klerykiem po celebracji wieczornej Mszy św. Gadamy, wspominamy no i myślimy co  i jak będzie na pielgrzymce na którą już wkrótce wyruszamy i dzwonek do drzwi plebanii. Schodzę po schodach na dół, otwieram drzwi a tam Parafianka prowadząca młodszą scholę z rodzicami: bo my księże wyjeżdżamy i chcielibyśmy się pożegnać! Wow, szok! Parafianie, których znałem z kolędy i ich wizyt coniedzielnych w świątyni przyszli się pożegnać! Niesamowici ludzie, kiedyś chyba o tym już pisałem ale napiszę jeszcze raz! To wyjątkowa parafia i wyjątkowi kochani Ludzie. Zabieram ich stąd w swoim sercu. Za tę pamięć i serdeczność, miłość dziękuję!

Na pożegnanie otrzymałem książkę pt. Dziecko Noego wraz dedykacją.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here