Sekret Mnicha

Jak się okazuje dzieci, a właściwie młodzież z mojej szkoły obok tego, że mają najwyższą średnią w całym województwie, a 13 miejsce w Polsce, obok nauki znajduje czas jeszcze na inne pasje.

Branża handlowa rządzi się swoimi prawami. Ledwie gasną znicze zapalają się lampki na choince. Gdy uprzątnie się mikołaje z pólek sklepowych pojawią się na nich serca- zwiastujące walentynki. Po ich zniknięciu czas na… dekoracje wielkanocne.

- Piękna Miłości do Boga i drugiego człowieka – brzmi sentencja, która znajdowała się na walentynce, którą dostałem od mojej kochanej Siostry

Pisałem w ostatnim newsie, że mam kolejne dziecko (hospicyjne), tak wiec jestem tatą, trochę innym, niż tata biologiczny.

Telefon powiadamiający o tym, że w zaprzyjaźnionym z moim hospicjum szpitalu, znajduje się mama, która niebawem rozpocznie poród, dostałem w czwartek o godz. 17:10. – „proszę by ksiądz,- mówiła koleżanka z pracy dr pediatra, był przygotowany rozpoczął się poród. Jak będę miała więcej informacji, dam znać. Choć może to być telefon w nocy lub nad ranem.” – dodała.

Mój sąsiad ma dziś dyżur spowiedniczy w katedrze, ale z uwagi na to, że za miesiąc jadę głosić rekolekcje wielkopostne, postanowiłem poprosić i zaoferować dziś zastępstwo.

W środę, w mojej szkole był obchodzony dzień książki, którego celem była promocja czytania. Można było wygrać książkę. Na specjalnie przygotowanej tablicy zapisać cytaty z książek i tytuły przeczytanych.

Z kolegami z pracy, tj. z księżmi , z którymi posługuję (gościnnie) co niedziela z rana, wybrałem się we wtorek na kolację, na miasto. Okazało się, że wszystkie lokale gastronomiczne w centrum były zajęte, z uwagi na święto zakochanych, obchodzone 14 lutego.

W moim mieście, które nazywane jest miastem czterech kultur, gdyż żyli i żyją obok siebie żydzi, katolicy, prawosławni i luteranie, przed wielu, wielu laty wybudowano 3 świątynie luterańskie.

W swojej posłudze nie ma znaczenia, czy jest to poniedziałek, wtorek czy niedziela, moja praca, trwa cały tydzień. Posługuję 24/7/365 dni w roku, bo bycie księdzem to nie godziny pracy 7:00 – 15:00 od PN- PT, ale dzień w dzień.

Niedzielne południe spędziłem na uroczystościach upamiętniających 75. rocznicę powstania Armii Krajowej. Mszy św. przewodniczył biskup senior, a w liturgii uczestniczyli żołnierze należący do AK. Z tej uroczystości przygotowałem materiał video i newsa na stronę diecezjalną i KAI.

ak w każda niedzielę od sierpnia, tak samo i w VI niedzielę zwykłą posługiwałem w parafii – sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia.