Dowód poproszę!

0
7

Jako, że każdy z księży diecezjalnych musi zadbać o siebie sam, tak więc i na zakupy trzeba samemu się wybrać. I tak jak co kilka dni wybrałem się do sklepu, jednego z sieci minimarketów, które znajdują się w moim mieście.

Po zebraniu produktów żywnościowych do koszyka, wyjąłem je na taśmę przy kasie, gdy przyszła moja kolej do zapłaty pani kasjerka powiedziała:

– poproszę o dokument!

– jaki? – odpowiedziałem zdziwiony!

– przecież nie prawo jazdy – mówiła w zdenerwowaniu kasjerka.

Uśmiechnąłem się tylko, i powiedziałem – sprawia mi pani wiele radości prosząc mnie o dowód osobisty. Wyjąłem go i pokazałem pani na kasie.

– jest pani bardzo miła – kontynuowałem.

-myślisz, że gdy zapuścisz brodę, to już będziesz pełnoletni? – mówiła kobieta.

Kobieta zaczerwieniała się gdy spojrzała na wyciągnięty przeze mnie dowód osobisty, a ja grzecznie podziękowałem.

To doświadczenie, które z wielką radością dziś opisuję, sprawiło mi wiele radości i pokazało, że jednak odmłodniałem trochę. Hehe taki ze mnie młodzieniaszek!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here