Dzień nauczyciela
W ubiegłym tygodniu miał miejsce dzień edukacji narodowej, mówiąc w skrócie, dzień nauczyciela. Nie byłem w szkole, gdyż uroczystości odbywały się poza czasem mojej pracy szkolnej, a byłem wówczas w pracy diecezjalnej.
Niedzielne zastępstwo
W niedzielę 18 października odpowiadając na prośbę mojego kolegi kursowego, do południe spędziłem w jednej z parafii mojego miasta, gdzie celebrowałem Eucharystię, głosiłem kazania na 4 Mszach św., spowiadałem i udzielałem Komunii św.
Pogrzebowe zastępstwo
Mój kolega kursowy, który jak wszyscy wikariusze pracuje w parafii i katechizuje musiał zmierzyć się z problemem, jak pogodzić dwa obowiązki: pogrzeb i szkołę. W związku z tym poprosił mnie bym pojechał za niego na najstarszy cmentarz mojego miasta i celebrował pogrzeb.
Moja Siostra MAGISTREM!
W środę chwilę po południu zostałem mile zaskoczony przez moją prywatną, osobistą Siostrę, a może powinienem powiedzieć Panią Magister.
GW z moim zdjęciem
We wtorkowym wydaniu GW w artykule, dość niepochlebnym, o tematyce religijnej ukazało się zdjęcie z portalu mojej diecezji, którego autorem jest- ja.
Odwiedziny wtorkowe w DKE
Popołudniem we wtorek odwiedziłem mojego Seniora Proboszcza w DKE. Wspólna rozmowa, ale także kolacja zjedzona w refektarzu domu seniora, w doborowym towarzystwie zasłużonych kapłanów.
Poranek w szkole i…
Pojechałem w piątkowy ranek do szkoły, jak co dzień motocyklem. Kiedy zaparkowałem na wyznaczonym dla – księdza miejscu i spojrzałem górę na budynek szkoły – zobaczyłem i „zdębiałem”.
Klucz – wieszak
W moim mieszkaniu, w „kamienicy marzeń” tak naprawdę, jak już pisałem wszystko urządzone jest na tip, top, ale… zawsze znajdzie się jakieś ale...
Pomoc w parafii i pewna propozycja…
Wtorkowy wieczór spędziłem, odpowiadając na prośbę mojego kolegi księdza, w jednej z parafii niewielkiego miasta znajdującego się niecałe 5 km. od mojego, w którym aktualnie zamieszkuję. Pojechałem tam, sprawowałem Najświętszą Eucharystię ale i pojawiła się chwila by podyskutować.
Nowe świece
W moim ołtarzyku domowym wypaliły się świece, na tzw. dużych lichtarzach. Zaopatrzyłem się w nowe w księgarni katolickiej, która znajduje się nieopodal miejsca mojego zamieszkania.
Jakie powinno być seminarium i księża z niego wychodzący
Jakie powinno być seminarium i księża z niego wychodzący, o tym pięknie (to moje zdanie) powiedział mój Arcybiskup, podczas inauguracji roku akademickiego w moim WSD!
Jak znam – nie znam mojego miasta
Skuszony niedzielnym słońcem stwierdziłem, że pojadę motocyklem na zwiedzanie mojego miasta. Jak się okazało, są miejsca, w mieście w którym mieszkam od urodzenia, w których nigdy nie byłem.
Poranna niedzielna kawa
W niedzielny poranek wstałem i gdy wyjrzałem przez okno zobaczyłem wstające jesienne słońce a w jego blasku wierze mojej katedry – matki kościołów mojej diecezji. Nie pozostałem obojętny i uwieńczyłem to na foto.
Dom z oknem na świat
Wracając do młodości i dzieciństwa ostatnio, tj. w wieczory już jesienne zacząłem słuchać muzyki dzieciństwa. Na warsztat wziąłem Varius Manx – zespół, który swój rozwój miał w latach ’90 ubiegłego wieku. Stąd moja młodość odżyła…