Jesienny grad za oknem
Siedzę sobie w czwartkowe popołudnie w domu i w jednej chwili zaczyna padać deszcz, ale jakoś tak dziwnie. Uderza w okna, jakoś silniej, mocniej niż zwykle.
Szkolenie danych osobowych
Od 15:00 uczestniczyłem kursie szkolnym organizowanym WODN – wojewódzki ośrodek doskonalenia nauczycieli, który znajduje się w moim mieście. Tematem szkolenia, na które zostałem skierowany przez moją dyrekcję, ze szkoły była ochrona danych osobowych.
Politechnika – media
Środowe popołudnie minęło mi na spotkaniu z kanclerzem Politechniki, która znajduje się w moim mieście.
Imieniny Grzegorzów
W wtorek poszedłem, jak co wieczór na refektarz by zjeść kolację. Uwagę moją zwróciła karta z zaproszeniem na popołudniową kawę, na którą zapraszali solenizanci. W tym dniu świętowali Grzegorze. Jako, że w mojej kamienicy, a dokładniej w mojej klatce, mieszka ich aż dwóch.
Kapłański dzień skupienia
Piątkowe popołudnie, dokładnie od 14:30 upłynęło mi na skupieniu w którym wziąłem udział w diecezjalnym domu rekolekcyjnym. Korzystając z pogody (nie deszczowej, a całkiem jeszcze ciepłej) postanowiłem wybrać się te 50 km, od domu, motocyklem. Jak się później okazało, nie byłem jedynym motocyklistą, gdyż mój kolega kursowy, który lata na BMW – turystyku, tez przyjechał swoim moto.
Wieczorne świętowanie
W niedzielę wieczorem, wraz z moim sąsiadem, księdzem profesorem i księdzem neoprezbietem, wybraliśmy się do wspólnego znajomego księdza proboszcza, który w tych dniach świętował swoją 55 rocznicę święceń kapłańskich.
Dzień Niepodległości – 11 listopada
Uroczystości niepodległościowe, podobnie jak w roku ubiegłym spędziłem w bazylice katedralnej w moim mieście. Posługa moja polegała na wykonaniu dokumentacji fotograficznej oraz audialnej, by potem to co usłyszałem zamieścić na stronie diecezjalnej.
Z archiwum kapłańskiego
Fotografie ze starego albumu klerycko - kapłańskiego. Wykonane około 60 lat temu. Można na nich dostrzec jak wszystko się zmieniało - człowiek i świat.
Jubileusz 55 lat kapłaństwa Proboszcza
W piątek pojechałem do mojego emerytowanego Proboszcza, który 6 listopada obchodził swoją 55 rocznicę święceń kapłańskich. Dokładnie 55 lat codziennej Eucharystii, tysiące spowiedzi i sakramentów udzielanych ludziom.
Spowiedź w katedrze
We wtorek 3 listopada poszliśmy, ekipa z biura, do księdza sąsiada na imieniny. W po złożeniu życzeń, solenizant zapytał: czy nie mógłbym zastąpić go w dyżurze w konfesjonale.
Dekoracji świątecznych ciąg dalszy
Jadąc przez moje miasto w poniedziałek 2 listopada zobaczyłem dekorację jaka stanęła przed galerią handlową w nocy z 1 na 2 listopada.
Cmentarz wieczorową porą
Wieczorem jak co roku, pojechałem na cmentarz, aby pomodlić się za zmarłych, ale i pospacerować wieczorową porą po nekropoli i nasycić swój wzrok piękną łuną unoszącą się nad cmentarzem.
Urodziny Szefa
Sto lat, sto lat, sto lat! To dokładnie 78 urodziny mojego Szefa Proboszcza. Dokładnie we Wszystkich Świętych ma swoje urodziny. Gdy zadzwoniłem z zapytaniem czy mogę przyjechać i odwiedzić Go, złożyłem życzenia.
Jadąc ulicą…
Jadąc z rana w uroczystość Wszystkich Świętych jedną z ulic mojego miasta, zauważyłem na wiadukcie zawieszonym nad ulicą poniższy napis.