Pożegnanie

0
51

W niedzielę 25 sierpnia br. podczas Mszy św. o godz. 10:00 pożegnałem się ze wspólnotą parafialną parafii w której dotychczas posługiwałem. To były wspaniałe, wyjątkowe i pewnie długo niezapomniane chwile. W swojej homilii podziękowałem: za wszelkie dobro jakie otrzymałem od Pana Boga (że akurat do tej parafii przyszedłem) za mojego SZEFA Księdza Proboszcza(dziś emeryta) i za współpracę 4-letnią, za wszystkich ludzi których spotkałem na swojej drodze kapłańskiej. Była to także sposobność by przeprosić, za wszystko co się nie udało. Za wszelkie zaniedbania, nie potrzebnie wypowiedziane słowa, może obojętność lub oschłość. Było podziękowanie, było przeproszenie ale także prośba, prośba o modlitwę w mojej intencji, o wytrwanie na drodze kapłańskiej i w posłudze tam, gdzie Pan Bóg mnie postawił.

Po błogosławieństwie ustawiła się długa, nawet bardzo długa(przeszło to moje najśmielsze oczekiwania) kolejka parafian.

Żegnały się ze mną grupy parafialne oraz osoby indywidualne. Czasem nawet takie, które znałem tylko z kościelnej ławki i kolędy. To niesamowite i wyjątkowe doświadczanie pokazało mi jak wielu życzliwych i kochanych ludzi miałem wokół siebie. Nawet się nie spodziewałem, nie myślałem, że jest ich aż tak wielu. To niesamowite i piękne.

Za ciepłe słowa, życzliwość i miłość jakiej doświadczyłem od parafian, za okazane serce bardzo dziękuję. Niech Wam wszystkim Pan Jezus błogosławi!

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here