Rekord, rekord, rekord i…. świadectwo wiary.

0
14

Austriacki skoczek Felix Baumgartner w minioną niedzielę 14 października w godzinach wieczornych naszego polskiego czasu wyniesiony został w kapsule przy pomocy balony na stratosferę. Tam przygotowywał się do skoku by w ten sposób przekroczyć barierę dźwięku i ustanowić nowe rekordy. Sam wyczyn bardzo niebezpieczny miał także wydźwięk naukowy oraz… religijny.

Każdy kto oglądał relację z tego wydarzenia na żywo mógł usłyszeć słowa wypowiedziane przez Joe Kittingera, mentora Felixa a jednocześnie swoistego pilota całego tego wydarzenia.

Gdy wszystkie czynności tam na górze zostały wykonane i już skoczek był gotów do swego lotu ów mentor skierował do Feliksa tak słowa: niech aniołowie opiekują się tobą.

To krótkie zdanie pokazuje, że człowiek, choć wszystko ma obliczone, wyliczone, przygotowane, zapięte na ostatni guzik jeszcze nie jest pewny wszystkiego. To odwołanie się do aniołów, to wyraz wiary ale także do tzw. „Ostatniej Deski Ratunku”.

Gdy skakał, okazuje się, że szeptał coś na kształt modlitwy. Mówił sobie pod nosem: ”Boże, proszę, nie opuść mnie”. I nie opuścił. Mało tego, dał mu namiastkę panoramy, którą Bóg może oglądać na co dzień. Pozwolił śmiałkowi popatrzeć na Ziemię oczami Boga!

Pan Bóg, tak bez Niego nic, nic się nie dzieje. Wszystko od Niego, dla Niego i z Nim!

Anioły czuwały – bo One są posłańcami Bożymi i misja, bardzo niebezpieczna się udała.

Rekord, rekord, rekord i…. świadectwo wiary.  To co nie możliwe staje się możliwe.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here