W minionym tygodniu pojechałem moim metalowym rumakiem do jednego z domów rekolekcyjnych mojej diecezji, by przeprowadzić – tradycyjnie już – rozmowy z przyszłymi diakonami przed ich pierwszymi święceniami.

W tym roku będzie święconych 3 diakonów z mojej diecezji oraz jeden zakonnik, dla swojego zgromadzenia, tym samym będzie 4 nowych diakonów.

Każdy z alumnów opowiedział o swojej drodze do kapłaństwa, formacji seminaryjnej, o diakonacie, celibacie, głoszeniu Słowa Bożego oraz o swoich obawach związanych z przyszłą posługą.

Nagrany materiał został opublikowany na stronach diecezjalnych, co pozwala archidiecezjanom poznać swoich przyszłych księży, którzy – kto wie, może trafią właśnie do ich parafii.

Dwóch z przyszłych diakonów poznałem i pamiętam jak 6 lat temu wstępowali do seminarium, kiedy rozmawiałem z nimi i pytałem jak będzie wyglądała ich droga, czego szukają w WSD i kim chcieli by zostać i co robić. Teraz pod koniec ich drogi – w zasadzie na ostatniej prostej rozmawiam z nimi o tym jakie będzie ich diakonat a w przyszłości kapłaństwo. Tak, historia dzieje się na moich oczach – w kadrze fotograficznym- oku kamery.

Po nagraniach, w drodze powrotnej, zatrzymując się przy polach rzepakowych, których jest wiele w okolicach tego domu rekolekcyjnego stąd postanowiłem polatać dronem i pokazać jak rzepakowe pole wygląda z góry. Oto co udało się zarejestrować.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here