Zbliżająca się uroczystości Wszystkich Świętych skłania wielu do odwiedzenia – przynajmniej raz w roku – grobu swoich bliskich. Zanim jednak tłumnie udamy się na cmentarz – bardzo często, by nie powiedzieć zawsze – robimy cmentarne zakupy, kupując kwiaty cięte i doniczkowe, wiązanki sztuczne i żywe oraz znicze nagrobne.

Po takich zakupach idziemy na cmentarz, stawiamy na wcześniej przygotowanym – umytym i omiecionym nagrobku to co kupiliśmy i na chwilę zatrzymujemy się w zadumie nad przemijaniem – czasem modląc się za zmarłych.

Ja także przygotowując się do uroczystości Wszystkich Świetnych pojechałem wcześniej na giełdę kwiatowa na zakupy, by kupić – już tradycyjnie – żywe kwiaty doniczkowe oraz znicze na groby moich dziadków i innych członków rodziny jak i na grób mojego Księdza Proboszcza.

Obok wizyty na grobach bliskich i przyozdobienia ich kwiatami i zniczami jest zawsze czas na modlitwę za zmarłych oraz na wspólną Mszę Świętą za moich zmarłych bliskich. Jest już tradycją, że od święceń kapłańskich w uroczystość Wszystkich Świętych staram się doprawić Eucharystię za moich najbliższych zmarłych z rodziny, by – choć to może dziwnie zabrzmi – choć w części spłacić dług miłości/ wdzięczności za to co od nich za życia otrzymałem.

Po za tym, moim obowiązkiem jako żywego jest modlitwa za zmarłych, do tego – tak to rozumiem – jako ksiądz to mój obowiązek, by modlić się (celebrować Eucharystię) za moich bliskich, którzy już są po tamtej stronie i modlą się za mnie tu na ziemi.

Uroczystość Wszystkich Świętych to także okazja do cmentarnych spotkań rodzinnych, które maja miejsce – czasem raz do roku – przy grobie naszych bliskich. Co do spotkań, to dla jednych wydarzenie na które się czeka, a dla innych smutna konieczność.

Co by nie powiedzieć, niezwykle ważnym jest świadomość, że nasi bliscy, których kochaliśmy są, wstawiają się za nami u Pana Boga, że możemy za nich prosić i ich prosić o wstawiennictwo u Boga.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here