Niestety przespałem… dokładnie 1 kwietnia br. minęło 13 lat odkąd rozpocząłem swoją przygodę z pisaniem bloga. Pierwszy wpis na blogu sekret-mnicha ukazał się dokładnie 1 kwietnia 2008 roku. Od tego czasu wiele się zmieniło. Kiedy rozpocząłem przygodę z blogosferą byłem jeszcze klerykiem, a dziś jestem duchownym Kościoła Katolickiego i posługuję w Kościele, a blog jest miejscem gdzie dzielę się tym, czym żyję tzn. moją zwyczajną – szarą – codziennością bez fajerwerków i cudowności.

Ktoś powie: to czysty ekshibicjonizm, obnażanie siebie, reklamowanie siebie taki czysty fame, a ja na takie lub podobne stwierdzenia odpowiadałem, odpowiadam i będę odpowiadał – to moje życie, to moja codzienność, to pokazanie, że ksiądz to zwykły facet, który ma swoje pasje, radości i smutki, a powołanie kapłańskie nie jest ciężarem, ale przygodą, do której zaprosił mnie Bóg.

Sekret – mnicha to miejsce, gdzie staram się pokazać życie księdza, blogera, motocyklisty, dziennikarza, fotografa, operatora kamery, brata, syna i grzesznika – który ciągle upada i ciągle stara się podnieść, by iść dalej!

Wszystkim, którzy zaglądają na mojego bloga bardzo serdecznie dziękuję i polecam się pamięci przed Bogiem, bym jako ksiądz wytrwał w moim kapłaństwie.