Dokładnie 20 grudnia minęło 6 lat od przeprowadzki do kamienicy marzeń i rozpoczęcia tak już na 200% posługi, którą pełnię do tej pory. Muszę powiedzieć, że ten czas – który bardzo szybko minął – pokazał mi, że człowiek może nauczyć się wielu rzeczy, jeśli ma Boże błogosławieństwo i posłanie. Ktoś powie – takie pobożne gadanie – ale powiem wprost, moje doświadczenie pokazuje, że tak właśnie, dokładnie jest!

Kiedy odpowiedziałem pozytywnie na decyzję mojego przełożonego, dodałem, że nie potrafię i nie mam doświadczenia itd. Ale wówczas – w odpowiedzi usłyszałem – ksiądz się wszystkiego nauczy. To prawda, nauczyłem się i wciąż się uczę, by jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki i jak najlepiej służyć w tym, do czego zostałem posłany.

Za te 6  lat posługi – co oznacza więcej niż pół mojego kapłańskiego życia – Panu Bogu i ludziom, którzy uczą mnie wszystkiego – dzięki!