Od jakiegoś czasu przez Polskę przewija się fala protestów, które odbywają się pod kuriami biskupimi, a dotyczą one zaniedbań jakie miały miejsce w Kościele w sprawach wykorzystywania nieletnich przez ludzi Kościoła.

Jeden z takich protestów miał miejsce prze kurią biskupią w moim mieście. Przyznam, że nie wiedziałbym nic o tym, gdyby nie fakt, że akurat jakiś czas po proteście przechodziłem obok budynku kurii.

Ehhh… – chciałoby się rzec, dlaczego mam odczuwać nienawistne spojrzenia innych ludzi, słyszeć takie czy inne epitety padające także pod moim adresem, czy też oglądać takie lub inne obrazki, które przedstawia zrobione przeze mnie foto. Nie mam nic wspólnego z tymi zaniedbaniami. Nie jestem pedofilem. Staram się być dobrym księdzem wypełniającym najlepiej jak potrafię swoje obowiązki! Dlaczego mam obrywać za innych? Dlaczego wszystkich wkłada się do jednego worka? Dlaczego?

3 KOMENTARZE

  1. Odpowiedź jest bardzo prosta: bo przez lata wielu z was wiedziało, co robią ich koledzy pedofile i w imieniu solidarności koleżeńskiej tych pedofili kryliście. Nie jesteście tutaj ofiarami, tylko oprawcami. I teraz będzie kara. Mam nadzieję, że bardzo bolesna.

  2. To samo ma się z LGBT+. Napuszczacie ludzi przeciwko ludziom. LGBT+ to także spora część księży. Jak Wam nie wstyd? Tylko, że Wy jesteście chronieni tradycją. Księdza geja nikt na ulicy nie pobije. Bo przecież to ksiądz. Co ma zrobić nastolatek w szkole albo ktoś w małej miejscowości skoro jej mieszkańcy słyszą co niedziela na kazaniu, że tęczowi to zaraza i trzeba ją tępić? Jedyna reakcja to pobicia i szydzenie. Wykluczenie społeczne i zwolnienia z pracy. Tak. To Wasza wina. Otworzyliście w Polakach puszkę Pandory. LGBT+ to ludzie. Zwyczajni. Sąsiedzi. Pan z kiosku, konduktor, urzędnik…ksiądz, zakonnica. Większość chce tylko spokojnego życia. Bez szydzenia. Bez wyzwisk na ulicy. Prawo do informacji o zdrowiu partnera albo dziedziczenie majątku, na który często obydwoje ludzi pracuje całe życie, to tak wiele? Chęć adopcji dzieci to margines i uważam, że to nie jest dobry pomysł. Czym para homoseksualna zagraża rodzinie? Największy absurd jaki można sobie wyobrazić to takie stwierdzenie. Homoseksualizm jest wrodzony. Homoseksualiści to mniejszość. Czy nie warto zająć się demoralizacją większości czyli dewiacjom osób heteroseksualnym, która realnie zagraża rodzinie?

  3. Dlaczego? Dlaetgo że wspólny mianownik zorganizowanych homoseksualistów i zorganizowanych pedofilów jest w Kościele, gdzie pierwsi chronią drugich przed odpowiedzialnością karną, a drudzy pierwszym odpłacają ochroną przed skandalami obyczajowymi. I posuwacie się do najohydniejszych oskarżeń by chronić siebie. W tym zresztą Kościół jest najlepszy; od setek lat przedstawia się jako ofiara jednoczesnię gromadząc nieprzebrane bogactwa i władzę nad umysłami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here