Zadania osoby, która zajmuje się mediami i reprezentuje swoją posługą jakąś instytucje wobec innych mediów nie jest wcale łatwe, proste i przyjemne. Taka posługa wymaga wielkiej odporności psychicznej, asertywności i doskonałego doboru słów- aby powiedzieć tyle i tylko tyle ile należy.

Spotykając się z dziennikarzami czasem trzeba powiedzieć więcej, a czasem mniej, powiedzieć wprost lub wymijająco – by powiedzieć tak, by nic nie powiedzieć. Tego trzeba mi nieustannie się uczyć i ciągle szkolić, by być jeszcze lepszym w tej posłudze, którą Kościół mi powierzył.

To dla mnie ważne i cenne doświadczenie, które Pan Bóg daje mi w zaufaniu mojego Pasterza.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here