Po zakończeniu czterodniowego pieszego pielgrzymowania do Częstochowy patnicy z mojej pielgrzymki w tym także ja mamy 2 dni na Jasnej Górze. Przygotowujemy się i przezywamy odpust ku czci Matki Boskiej Jasnogórskiej.

Podobnie jak w latach ubiegłych w niedzielę 25 sierpnia z samego rana- skoro świt- bo o 5:20 poszedłem do kaplicy Matki Bożej na Godzinki, po czym współkoncelebrowałem Mszę św. o godz. 6:00, która połączona jest z odsłonięciem cudownego obrazu – to wyjątkowe doświadczenie. Potem był czas, by wykonać swoją medialną pracę związaną z obsługą pielgrzymki, a wieczorem Apel w kaplicy Matki Bożej.

Sam dzień imienin Maryi – 26 sierpnia – także rozpocząłem od Godzinek – no bo jak nie iść na pierwszego, by złożyć życzenia Matce Bożej? Potem Msza św. o godz. 6:00 w kaplicy Matki Bożej, a następnie summa odpustowa na szczycie jasnogórskim o godz. 11:00. Modlitwa z tysiącami wiernych, uwielbienie Boga za Dar, którym jest Maryja – to wyjątkowe wydarzenie. Wspólnota kapłanów z różnych diecezji i zakonów nie tylko przy ołtarzu Pańskim ale także przy stole, na refektarzu paulińskim – bo jak być na imieninach i nie zjeść imieninowego obiadu?

Pobyt u Matki Bożej na Jasnej Górze jak zwykle był pięknym i cennym doświadczeniem. Ilekroć tam się wraca, człowiek czuje się jak u siebie, bo jest u Matki!

31

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here