Ziemia Święta #2 – Góra Tabor, źródła Jordanu i Kanna Galilejska

0
326

Drugi dzień wspólnego pielgrzymowania rozpoczął się bardzo wcześnie rano od śniadania w hotelu, a następnie wyjazdu do stóp Góry Tabor, gdzie miało miejsce Przemienienie Pańskie. Tam wszyscy uczestniczy pielgrzymki wzięli udział w drugim wspólnym chrześcijańskim nabożeństwie w czasie którego słowo Boże głosił pastor kalwiński. Tam po zakończeniu nabożeństwa była chwila czasu na  indywidualną lekturę ewangelii oraz na tzw. foto stop.

Drugim miejscem, które w tym dniu odwiedziliśmy były źródła Jordanu. W tym miejscu byłem po raz pierwszy i powiem, że zrobiło ono na mnie rażenie. Banias – to  miejscowości położona tuz przy granicy. Jest ona ważna dla wszystkich chrześcijan gdyż w miejscu, gdzie przed wiekami znajdowały się ołtarze wielu bogów pogańskich, którym oddawano cześć, Jezus zapytał swoich uczniów – a wy za kogo mnie uważacie? To pytanie Jezusowe z ewangelii było obecne także podczas nabożeństwa sprawowanego właśnie w tym miejscu – u źródeł Jodanu w niedalekiej odległości od miejsca pogańskiego. Kim dla mnie jest Jezus? Za Kogo Go uważam? Jakie miejsce zajmuje w moim życiu? To pytania z którymi zmierzyć się mieli uczestnicy pielgrzymki.

Z Banias pojechaliśmy  – tzn. grupy katolickie – do Kanny Galilejskiej, gdzie wspólnie uczestniczyliśmy we Mszy świętej, w czasie której każdy czy to duchowny czy świecki – czy żonaty czy singiel miał powiedzieć w sercu swoim kocham – tej osobie znajdującej się fizycznie obok, lub będącej gdzieś daleko w Polsce lub Bogu samemu. Takie odnowienie Miłości w Kannie w ten sposób nie dotyczyło tylko małżonków ale także księży, w tym mnie.

Postanowiłem – wybierając się już na pielgrzymkę, że będę celebrował wszystkie Eucharystie w miejscach świętych – i to będzie dla mnie priorytet, wszystko inne może poczekać. Jak postanowiłem tak też zrobiłem. Tym samym w Kannie celebrowałem druga już liturgię w czasie tej pielgrzymki do Ziemi Świętej.

Późnym wieczorem nasz przewodnik zabrał nas w jeszcze jedno bardzo ważne i ciekawe miejsce. Poszliśmy do miejsca gdzie znajduje się Grób Sprawiedliwego – wg tradycji tym sprawiedliwym był św. Józef z Nazaretu.