Niedzielą palmową, którą rozpoczynamy wielki tydzień, rozpoczyna się intensywny czas pracy medialnej i posługi duchowej. To mocny czas – wyjątkowy w ciągu roku.

W niedzielny poranek jak zwykle celebrowałem Eucharystie w mojej parafii gdzie pomagam (6:30 i 8:00), a następnie o 13:00 uczestniczyłem jako media w wydarzeniu XXXIII światowego dnia młodzieży, który odbywał się na poziomie diecezjalnym.

W tym roku mój biskup spotkał się z przeszło 2000 rzeszą młodych w jednym kościołów mojego miasta, gdzie po 30 min uwielbieniu wygłosił katechezę na temat znaczenia Niedzieli Palmowej, a następnie w uroczystej procesji przeszliśmy do katedry.

Podczas, gdy szedłem ulicą i robiłem zdjęcia zauważyłem, że młody człowiek na ścianie maluje grafitii, jako, ze obok niego stała drabina, nie wiele myśląc podbiegłem i zapytałem czy mogę tę drabinę na chwilę. Po uzyskaniu zgody zabrałem ją na ulicę, wszedłem na nią i zacząłem robić zdjęcia. Gdy obok przechodził mój biskup tylko wskazał palcem skazującym na mnie i śmiał się.  Ktoś nawet zrobił mi foto – tak na pamiątkę.

Tegoroczny marsz, w którym brałem udział , był niezwykłym przeżyciem, gdyż mój biskup idąc w czerwonej kapie w insygniach biskupich wraz z młodymi tańczył pokazywał, cieszył się jak tłumy które przed wiekami śpiewały hosanna – gdy Jezus wjeżdżał na osiołku do Jerozolimy.

Po dotarciu do katedry, biskup sprawował Mszę świętą i poświęcił przyniesione przez młodych palmy.