Odwiedzając mojego proboszcza, który aktualnie przebywa w szpitalu, został poproszony przez ordynatora oddziału do jego gabinetu na rozmowę nt stanu zdrowia mojego szefa.

Uwagę moją zwróciła dekoracja znajdująca się na ścianie pokoju. Oto na głównej ścianie, na wprost wejścia, znajdowały się wyrzeźbione w drewnie postacie apostołów, Pana Jezusa, świętych (w tym Jana Pawła II) oraz mnichów.

Pan doktor dobrze wiedział, że ja jestem księdzem, a jego pacjent, to także duchowny, dlatego też miałem śmiałość rozpocząć rozmowę nt dekoracji jego gabinetu. Jak się dowiedziałem z rozmowy, te drewniane rzeźby, to owoc jego pracy, jego hobby, którym jest rzeźbiarstwo. Gdy zapytałem, czy nie wstydzi się wieszać na ścianie w publiczny szpitalu religijnych figurek, odpowiedział, że jak się komuś niepodobna, to niech nie patrzy! To jego gabinet i jego sprawa co na ścianie wisi, po za tym nie wstydzi się wiary a Pana Boga! To piękne świadectwo jego wiary ale także talentu, jaki od Pana Boga otrzymał.

Za pozwoleniem ordynatora, wykonałem fotki tych dzieł sztuki. Czy nie są ładne?