W samo południe w sobotę 14 stycznia, przy głównej ulicy mojego miasta stanął wóz opancerzony, moździerz, armatka przeciwlotnicza, specjalistyczne wozy łączności i dowodzenia, karabiny maszynowe, hełmy, wojskowy sprzęt medyczny. Te sprzęty nie oznaczały, że coś niepokojącego dzieje się w moim mieście, ale to że odbywa się właśnie piknik militarny, związany z przywitaniem na Polskiej ziemi, armii amerykańskiej, która będzie nas bronić przed zewnętrznymi niebezpieczeństwami.

Militaria cieszyły się zainteresowaniem mieszkańców mojego miasta, szczególnie tych najmniejszych, którzy mogli zobaczyć dotknąć, założyć czy wsiąść do pojazdów bojowych.

Takie militaria kręcą nie tylko małych, ale także dużych chłopców, wiec warto pójść, zainteresować się zobaczyć, a może nawet uwiecznić na dobrej fotografii.