W życiu każdego faceta przychodzi czas na zmiany. Tą zmianą w tym przypadku, była zmiana samochodu. Po 6 latach jazdy moim Audi A4, które w tym roku skończyło 17 lat od momentu produkcji, po przejechaniu nim 91,000 tysięcy  kilometrów – w sumie od czasu wyprodukowania wg licznika 321,000 km. i po ostatnich naprawach, postanowiłem kupić inny samochód.

Jako, że kompletnie nie lubię zmian, wolę stałość i niezmienność ale… jak mus, to mus. Tak więc trzeba było się rozejrzeć za jakimś nowym samochodem. Odwiedzając swojego mechanika, dowiedziałem się że ma na sprzedaż swoje auto, które aktualnie ma 6 lat.

Przyznam, że propozycja bardzo mi się spodobała, to raz, dobra marka samochodu – to dwa, niewielki przebieg – to trzy, diesel – to cztery, czarny – to pięć, jak na swój wiek, cena bardzo atrakcyjna. Podsumowując same plusy ale… zawsze musi być jakieś ale!

Niestety uważam, że za duży, że chyba nie powinienem jako ksiądz jeździć takim wozem, bo to mini van. Ale… ale… ale… nie ma co rozkminiać!

Tak wiec po konsultacjach, rodzinnych, przyjacielskich i innych, podjąłem decyzję i kupiłem swój nowy czterokołowy pojazd, który mam nadzieję będzie mi służył długo i bezpiecznie!