Po swoich prymicjach parafialnych nastał czas wspólnych prymicji celebrowanych wraz z moimi kolegami ze studiów seminaryjnych. Pierwsze wspólne prymicje celebrowaliśmy w Karmelu u Sióstr Karmelitanek Bosych. Siostry są droge naszym sercom gdyż przez cały okres seminarium modlą się za każdego z nas. To na pierwszym roku każdy z nas jest Siostrom przedstawiany, a Siostry obejmują nas swoją codzienną modlitwą. Spotkanie z Siostrami to spotkanie ze Świętością zamkniętom w murach klasztoru za kratami klauzury.
Kolejnym miejscem prymicji był dom księży emerytów. Spotkanie z Księżmi – naszymi starszymi „kolegami”. Kapłani, którzy już wypoczywają po swoim długim i wyczerpującym życiu. Oni, którzy przez tyle lat prowadzili ludzi do Chrystusa przyjmują nas w swoje szeregi. On starsi ludzie całują nasze dłonie namaszczone przez biskupa. Coś niesamowitego.

Kolejnego dnia udaliśmy się na Jasną Górę by „zameldować” się u naszej Matki i Królowej. Eucharystia w kaplicy cudownego obrazu a potem apel jasnogórski i prośba Ojca paulina by udzielić wszystkim prymicyjnego błogosławieństwa. Przeżycie jedyne w swoim rodzaju.
Następnego dnia rano Msza święta u Sióstr Zmartwychwstanek w częstochowie u stóp Jasnej Góry.
Kolejna Eucharystia była sprawowana u Sióstr Misjonarek Miłości. Matka Teresa był patronką naszego kursu oraz praktyki duszpasterskie związały nas z Siostrami więc i tam celebrowaliśmy nasze prymicje. Po liturgii Siostry przygotowały poczęstunek oraz życzenia wypowiedziane przez ludzi przychodzących do Sióstr.
Kolejne miejsce to Eucharystia w mojej wspólnocie neokatechumenalnej. Tym razem już nie jako uczestnik ale jako celebrans – przewodniczący liturgii.
Ostatnim miejscem prymicji była prymicja seminaryjna. Seminarium, kaplica – miejsce odwiedzane codziennie ale… tym razem inaczej. Tym razem z drugiej strony ołtarza. Tym razem to ja celebruję Eucharystię. Zupełnie inaczej!  Po liturgii błogosłwieństwo przełożonych i współbraci z seminarium. Ten moment błogosłwieństwa – na długo zapamiętam.

więcej zdjęć w galerii PRYMICJE