Monotonia…
Ostatnio w moim życiu pojawił się jakiś marazm i znużenie. Nic takiego wielkiego się nie stało ale… pojawia się dziwne znużenie dniem codziennym. Co dzień to samo, to samo, to samo. Choć każdy dzień jest inny bo zawsze coś się dzieje, zmienia ale znudzenie się pojawia. Jak mówią słowa jednej z piosenek nasze życie zamienia się w codzienną monotonię…
Co zrobić by monotonia zniknęła? Co zrobić b...
Turniej piłki halowej…
26 lutego br. wraz z moimi ministrantami wybrałem się na diecezjalne rozgrywki w piłce halowej. Udało nam się skompletować 1 zespół na poziomie szkoły gimnazjalnej. Chłopki dotąd nie grali razem więc na kilka dni wcześniej pojechaliśmy na wynajętą salę by choć raz przed rozgrywkami wspólnie pograli. Przyznam że trud się opłacił. Na 20 drużyn z całej archidiecezji moi ministranci zajęli 5 miejsc...
Spotkanie z…
W pewną środę odpowiadając na zaproszenie mojego kolegi kursowego – księdza udałem się do jego parafii. Kolega Karol uraczył mnie pyszną kolacją. I długi czas spędziliśmy na wspomnieniach z czasów wsd i rozmowie na temat życia kapłańskiego. Za to piękne spotkanie Bogu dzięki.
Krew – dar życia.
W miniony piątek 18 lutego za namową mojej Siostry po raz pierwszy oddałem krew w wojewódzkiej stacji krwiodawstwa. Przyznam, że moja Siostra zachęciła mnie takim stwierdzeniem: czy nie chciałbyś zrobić czegoś dla drugiego człowieka? Czy nie chciałbyś dać czegoś od siebie? Na takie słowa nie można zostać obojętnym! Obok takich słów nie można przejść obojętnie - więc trzeba było ulec!
Pierwszy ...
Poniedziałek w szkole…
W poniedziałek jak co tydzień poszedłem do szkoły:( niestety… Przyznam, że szkoła nie jest miejscem do którego kiedyś chętnie chodziłem – jako uczeń, i do którego chętnie chodzę – jako nauczyciel… Dzieciaki są (prawie wszystkie) ok., nauczyciele też ale… pozostaje jeszcze to ale… nie jest to miejsce do którego chętnie się przychodzi. Kiedy tak po swoich zajęciach wróciłem do domu – spóźniony wp...
Niedziela – Dzień Pański…
W minioną niedzielę 13 lutego po Mszy św. zwanej sumą zostałem zaproszony na tzw. kawę po kolędową. Okazało się że zamiast kawy jest obiad. Był to drugi obiad w tym dniu (pierwszy był u Ks. Proboszcza). Obiad u parafian się skończył i w planach zostało jeszcze spotkanie z okazji 21 rocznicy ślubu innych moich parafian. Tym sposobem z jednego spotkania na kolejne… I tak minęła pracowita niedzie...
Refleksja po pewnym wykładzie…
W czasie studiów w Niepokalanowie był obecny przedmiot zatytułowany kobieta w teologii Kościoła. Wykładowcą przedmiotu była kobieta z UKSW w Warszawie. Zwróciła Ona uwagę na pewien list ojca świętego Jana Pawła II – był to list do kobiet A CIASCUNA DI VO Iz czerwca 1995roku, gdzie w pkt. 10 czytamy takie zdanie: „W bieżącym roku, do tradycyjnego Listu do kapłanów na Wielki Czwartek, dołączyłem...
Studia…
Nadszedł kolejny czas zjazdu na moich studiach. Już po raz drugi udałem się do Niepokalanowa by tam w zaciszu klasztoru Franciszkańskiego i w cieni Bazyliki Matki Bożej Niepokalanej oddać się studiowaniu MARIOLOGII.
Wśród wielu wykładów (bardziej i mniej interesujących) pojawiły się i te które zasługują na szczególną uwagę. Wśród nich należy wymienić takie przedmioty jak: Ojcowie wschodu o Mat...
Prorockie zapowiedzi Matki Pana w Starym Testamencie – Estera.
Gdy sięgniemy do ksiąg Starego Testamentu możemy dostrzec wiele wydarzeń i postaci, których wyjaśnienie i dopełnienie jasne będzie miało miejsce dopiero w Nowym Testamencie. Wśród nich możemy dostrzec także zapowiedzi Tego najistotniejszego z wydarzeń w dziejach świata – przyjścia Mesjasza, Zbawiciela. Obok Niego ważne miejsce w historii zbawienia zajmuje Jego Matka. Wyjątkowość Maryi w życiu C...
Kawa po kolędowa…
W minioną niedzielę w godzinach popołudniowych zostałem zaproszony na spotkanie z moimi parafianami. Była to niedzielna kawa. Zaproszenie pojawiło się przy okazji kolędy, ale idąc dom po domu nie ma czasu na to by się zatrzymać. Po kolędzie można się spotkać i porozmawiać z parafianami. To piękne spotkanie połączone także z modlitwą pozostanie na długo w pamięci.
„Mariologia Soboru Watykańskiego II – problemy recepcji”
Zanim przystąpimy do kwestii rozumienia i wcielania w życie ustaleń Świętego Soboru Watykańskiego II dotyczących Matki Pana chciałbym przytoczyć tutaj jeden przykład. W czasie tegorocznej wizyty duszpasterskiej zwanej kolędą miałem okazję spotkać się z moimi parafianami. W wielu domach na ścianach obok krzyża, często wiszącego nad drzwiami wejściowymi do mieszkań, jest zaw...
Wielka radość…
W czasie kolędy odwiedzając domy moich parafian rozmawiałem z dorosłymi, młodszym sprawdzałem zeszyty ale i rozmawiałem oraz zachęcałem do służby przy ołtarzu Pana. W rezultacie mam 4 nowych kandydatów.
To wielka radość szczególnie dla księdza gdy powiększają się szeregi posługujących w kościele. Wielką radością moją jest że obecnie we wspólnocie ministranckiej w parafii w której posługuję je...