Przez ostatni czas jak już wielokrotnie pisałem – wspominałem, pomagałem w jednej z parafii mojej diecezji, mojego miasta. z uwagi na to, że przyszedł tam kolejny wikariusz (3 z kolei), ostatni brakujący do pełnego składu, ja postanowiłem zadzwonić do proboszcza i powiedzieć, ze już teraz to chyba nie jestem potrzebny i moja obecność w parafii, nie jest już pożądana. Proboszcz stwierdził, że istotnie już nie ma takiej potrzeby więc, zaproponował bym przyjeżdżał w każdą niedzielę na 6:30, z tej propozycji będę korzystał. 

W tej tez parafii była brama miłosierdzia, która w sposób uroczysty w niedzielę 20 listopada została zamknięta. podczas tej uroczystości przygotowałem relację fotograficzną, aby potem zamieścić to na stronie mojej diecezji.