Rok temu, dokładnie o tej porze – o czym już tutaj pisałem – myślałem, że nastąpi koniec, że przyszedł czas, aby żegnać się z naszą Babcią i Prababcią, że to już jest czas, kiedy Pan Bóg zabierze Ją do siebie, ale… Pan Bóg jest bardzo miłosierny, i okazuje swoje miłosierdzie dla wszystkich, którzy Go o to proszą. Te biblijne słowa są bardzo, bardzo odpowiednie, aby dziś z perspektywy czasu mówić o tym, czego byliśmy świadkami.
Nie ma jednak co wspominać tego, co było trudne – choć i w tym ujawniła się Boża chwała – ale trzeba patrzeć na to, co jest dziś, a dziś… w pierwszej połowie listopada wraz z całą rodziną świętowaliśmy 92 urodziny Seniorki Rodu – naszej Babci i Prababci.
Świętowanie przed Panem Bogiem na modlitwie, ale i świętowanie w domu wśród swoich z rodziną, z życzeniami, tortem no i oczywiście świeczkami na torcie.
Jest za co dziękować i jest czego życzyć. A czego życzyć Seniorce Rodu? Życzyć należy długich lat życia, siły – by te Babci nie opuszczały, zdrowia, by zawsze Jej towarzyszyło i radości na każdy dzień codzienności.
Co można sprezentować na 92 urodziny? Obok modlitwy to tylko obecność, by być i ucieszyć się swoją obecnością oraz ofiarować kwiaty. Pytanie jakie? Wymyśliłem, że będą to lilie – bo nie tylko pięknie i dostojnie wyglądają, ale pachną tak, że nic tego zapachu zastąpić nie zdoła.
