To ciekawe w tegoroczną Środę Popielcową zatelefonowała do mnie dziennikarka lokalnej telewizji z prośba o tzw. setkę – wypowiedź – na temat dewastacji symboli religijnych. Jak się okazało na obrzeżach miasta w tych dniach został ścięty przydrożny żeliwny krzyż, który stał w tym miejscu od wielu, wielu lat. Wpierw był drewniany, a tuż po wojnie zamieniono go na żeliwny. O przydrożny krzyż ustawiony w pasie jedni przy prywatnej posesji dbali okoliczni mieszkańcy, ale… jak się okazuje komuś przeszkadzał.
Dziennikarze przyjechali i nagrali moją wypowiedź, która wraz z wypowiedziami mieszkańców i policji, która zajęła się tą sprawą, ukazała się w wieczornym serwisie informacyjnym na antenie lokalnej tvp.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here