Wybory prezydenckie 2020 – I tura

0
105

Nie wiem jak inni, ale ja uważam, że obowiązkiem każdego pełnoletniego obywatela jest w dniu wyborów pójść i oddać swój głos. Można zapytać dlaczego? Dlatego, że jako obywatel kraju w którym przyszedłem na świat, w którym dorastałem, i w którym żyję, mam prawo wyrazić swoje zdanie uwidocznione na karcie do głosowania – w oddanym głosie.

W niedzielę 28 czerwca podobnie jak miliony Polaków wybrałem się po porannych liturgiach, które co niedziela celebruję w sanktuarium Matki Bożej do jednego z lokali wyborczych na terenie mojego miasta. Zanim wszedłem do lokalu musiałem – z uwagi na trwającą pandemię i obowiązujące obostrzenia – stanąć w kolejce, a wchodząc do lokalu założyć maseczkę.

Ciekawe, że wchodząc na salę głosowania jedna z pań z komisji pochwaliła Pana Jezusa (wszak byłem w sutannie) a zaraz potem – czy dziś też ksiądz zrobi sobie zdjęcie przy urnie wyborczej jak poprzednio? Odpowiedziałem – że jełki będzie można, to z radością.

Po otrzymaniu karty do głosowania, postawieniu krzyżyka przy odpowiednim kandydacie (1 z 11) podszedłem do urny i… poprosiłem o foto. Udało się! Głos oddany, obowiązek obywatelski spełniony, foto zrobione!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here