
Jak dobrze wiemy, tradycja to rzecz święta. Należy o nią dbać, pielęgnować i podtrzymywać. Jedną z tradycji jest spotkanie, które odbywa się po zakończeniu uroczystości pogrzebowych, a w potocznym nazewnictwie nazywa się ją stypą lub konsolacją.
Spotkanie obywa się przy syto zastawionym stole i połączone jest z dobrymi wspomnieniami o zmarłej osobie, w której pogrzebie się uczestniczyło.
W ponad miesiąc po pogrzebie mojego Księdza Proboszcza wraz z najbliższymi, którzy byli zaangażowani w Jego życie, chorobę i odchodzenie, spotkaliśmy się na stypie, aby powspominać tego, który jest już u Pana Boga.
Data spotkania, nie była przypadkowa, gdyż 20 listopada 1960 roku mój Proboszcz w swojej rodzinnej parafii sprawował swoją pierwszą Mszę św. tzw. Prymicję… Miejsce spotkania także było szczególne, gdyż to właśnie w tej karczmie spotykaliśmy się w czasie pracy-posługi w parafii, także później.