![20161107_090931.jpg](http://sekret-mnicha.pl/wp-content/uploads/2016/11/20161107_090931_QS_orig.jpg)
W niedzielne popołudnie odwiedził mnie mój przyjaciel ksiądz, który w ostatnich dniach odbywał pielgrzymkę do sanktuarium patrona proboszczów, do grobu Świętego z Ars tj. św. Jana Marii Vianey’a.
Odwiedzając mnie przyniósł ze sobą pewne zawiniątko, w którym był przygotowany dla mnie prezent – pamiątka z Ars. Otrzymałem niewielką statuetkę św. Jana Vianeya.
Tak sobie pomyślałem, że dostałem św. Jana, bym podpatrywał Jego postępowanie i sam tak jak On podążał w świętości w moim kapłaństwie. To oczywiście nie jest proste i łatwe, ale może warto nad tym pomyśleć.